Sport

Byli jak Robin Hood. Seniorzy GKS-u zakończyli rundę jesienną

Zabierali faworytom i oddawali słabszym. Tak w kilku słowach można określić postawę seniorów GKS-u Belsk Duży, którzy na czwartym miejscu zakończył jesienne zmagania w radomskiej B klasie.

Falstart na starcie
Podopieczni trenera Mateusza Norberciaka rozpoczęli rundę jesienną bardzo słabo. W pierwszych trzech meczach po wyrównanych pojedynkach GKS-iacy zdobyli zaledwie jedno oczko. O ile w meczu z Iskrą Zbrosza Duża gracze z Belska Dużego wystąpili w bardzo eksperymentalnym zestawieniu (brak Boronia, Maciaka czy Franczaka) o tyle w dwóch kolejnych braków kadrowych było już mniej. Z perspektywy czasu belski zespół najbardziej może boleć potyczka z KS Wysokin. Gospodarze tego pojedynku nie sprawiali wrażenia ekipy lepszej. Do tego dwie bramki padły w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Najpierw arbiter nie dopatrzył się przewinienia na obrońcy belskiej drużyny, zaś w doliczonym czasie gry arbiter boczny nie dostrzegł spalonego…

2:0 to niebezpieczny wynik
Po meczu w Odrzywole trzeba było szybko się otrząsnąć. Gracze Norberciaka koncertowo zagrali pierwszą połowę meczu derbowego z Sadownikiem Błędów. Po trafieniach Volodymyra Lytvyna i Piotra Franczaka było 2:0. Niestety, druga połowa to konsekwentna gra gości. Najpierw golkipera belszczan strzałem głową zaskoczył Hubert Krawczak, zaś w końcówce rzut karny wykorzystał Cezary Krzyżanowski. Podobny przebieg miało kolejne spotkanie. GKS szybko wyszedł na dwubramkowe prowadzenie w meczu z KS Lesznowola za sprawą trafień Piotra Franczaka. Lesznowolanie doszli belski team i w 81. Minucie był remis. Na szczęście decydującego gola kilka chwil później strzelił Adam Kaliciński.

Dobra gra = sześć punktów
GKS wygrał z jednym z faworytów do awansu i musiał… Pauzować. Po przerwie nadszedł czas na najdalszy wyjazd sezonu. Powiat kozienicki powitał belski zespół silnym wiatrem. Na szczęście w pierwszej odsłonie meczu z Megawatem sprzyjał on GKS-owi, a całe spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem (6:2). Kolejny dublet zaliczył Piotr Franczak, a bramki na swoim koncie zapisali również: Michał Norberciak, Dariusz Pardak, Krzysztof Boroń i Vova Lytvyn. Następny przeciwnik trafił więc na będący w gazie belski walec. Lider z Promnej przyjechał do Belska po pewne trzy punkty, ale… Się zaskoczył. Trzy prawidłowe karne na gole zamienili Lytvyn i Boroń i GKS dopisał do swojego dorobku kolejny komplet punktów.

Końcówka w kratkę
Belski zespół chciał iść za ciosem, ale ich płomień ugasił… Strażak Wielogóra. Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie, a decydujący cios zadali z rzutu karnego. Gracze Norberciaka mieli swoje okazje, ale nie potrafili trafić do siatki. Na szczęście ostatni mecz zakończył się z happy endem.  MKS Wyśmierzyce prowadziły po pierwszych 45.minutach 1:0. Po godzinie gry do głosu doszli piłkarze gospodarzy. Dwukrotnie do siatki trafił Krystian Onuczyński i zrobiło się 2:1. Chwilę później było 3:1 za sprawą uderzenia z rzutu wolnego Krzysztofa Boronia. Ten sam zawodnik pod koniec spotkania ustalił wynik na 4:2 pięknym uderzeniem z połowy boiska.

Dobra pozycja wyjściowa
GKS Belsk Duży rundę jesienną kończy na czwartym miejscu z bilansem 4 zwycięstw, 1 remisu oraz 3 porażek. Strata do miejsca premiowanego awansem nie jest jednak duża. To zaledwie trzy oczka. Biorąc pod uwagę bardzo słaby początek ekipy Mateusza Norberciaka pozycja jest dobra. Czuć można jednak pewien niedosyt. Belscy piłkarze byli jak Robin Hood. Rozdawali punkty biednym (porażki m.in. ze Strażakiem Wielogóra i Iskrą Zbrosza duża będącymi w dole tabeli), a zabierali bogatym (zwycięstwo z liderem z Promnej, wiceliderem z Lesznowoli oraz faworytem do awansu – MKS Wyśmierzyce). Trend ten trzeba będzie zmienić jednak na wiosnę i zacząć punktować bardziej systematycznie.

Spotkania GKS-u w rundzie jesiennej:
GKS Belsk Duży – Iskra Zbrosza Duża 1:2 (Onuczyński)
KS Wysokin – GKS Belsk Duży 3:2 (Kołosowski, Boroń)
GKS Belsk Duży – Sadownik Błędów 2:2 (Lytvyn, Franczak)
KS Lesznowola – GKS Belsk Duży 2:3 (Franczak x2, Kaliciński)
Megawat Świerże Górne – GKS Belsk Duży 2:6 (Franczak x2, Norberciak, Pardak, Boroń, Lytvyn)
GKS Belsk Duży – LKS II Promna 3:0 (Lytvyn x2, Boroń)
Strażak Wielogóra – GKS Belsk Duży 2:0
GKS Belsk Duży – MKS Wyśmierzyce 4:2 (Onuczyński x2, Boroń x2)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *