Piłkarze GKS-u Belsk Duży z każdym kolejnym meczem sparingowym prezentują wyższą formę. Dobrej myśli jest opiekun B-klasowicza Adam Czarnecki, który zaznacza, co jest głównym celem jego ekipy. – Chcemy awansować do A klasy i zrobimy wszystko, żeby tak się stało – zapowiada.
Początek sparingowego grania dla drużyny nie był najlepszy. Przełamanie nadeszło dopiero po kilku konfrontacjach. Udało im się pokonać 2:1 Blask Odrzywół, a ostatnio 8:3 LKS Wola Chojnata. B-klasowicz z Belska Dużego robi wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do drugiej części ligowego sezonu. A jak postawę swoich podopiecznych ocenia szkoleniowiec, GKS-u Belsk Duży, Adam Czarnecki? – Nie przywiązujemy większej wagi do wyników meczów sparingowych. Pracujemy nad zgraniem drużyny i wiemy, że jeszcze jest dużo do poprawy. Mamy jeszcze sporo czasu, bo liga rusza dopiero w kwietniu. Chcemy wzmocnić nasz zespół. Staram się namówić do gry kilku zawodników – podkreśla Czarnecki.
Opiekun GKS-u Belsk Duży doskonale wie, że ciężka praca jego podopiecznych przyniesie efekty. – Chciałbym, żeby na koniec ligowych zmagań moja drużyna cieszyła się z awansu do A klasy. Jeśli chodzi o naszych rywali, to nikt się przed nami nie położy. My w każdym meczu będziemy walczyć i zawsze grać o zwycięstwo – przyznaje. Nasz rozmówca docenia ligowych przeciwników, a zwłaszcza MKS Wyśmierzyce. – Uważam, że ten zespół będzie mocny. Dobrze znam i cenię ich trenera, Konrada Główkę. Myślę, że siłę zwłaszcza na swoim terenie pokaże lider, LKS II Promna. Wszystkich rywali trzeba szanować – zaznacza trener GKS- u Belsk Duży.