Siatkarze Volley SKK Belsk Duży przegrali w Jedlińsku. Oznacza to, że III-ligowca wyłoni kolejne spotkanie, które zostanie rozegrane na terenie SPS Radmot.
Jedlińszczanie bardzo udanie zrewanżowali się za porażkę w pierwszym spotkaniu. Przypomnijmy, że po niezłym widowisku podopieczni trenera Skroka musieli uznać wyższość Volley SKK Belsk Duży. Przegrali 1:3, ale w czwartej odsłonie byli bliscy zwycięstwa.
Czwartkowy pojedynek był równie zacięty. W barwach zespołu z Jedlińska wystąpili zawodnicy na co dzień rywalizujący w Plus Lidze. SPS Radmot wzmocnił Bartosz Firszt i Mateusz Masłowski z Cerrad Czarnych Radom. Po drugiej stronie siatki wystąpili natomiast Bartłomiej Neroj i Michał Błoński z Lechii Tomaszów Mazowiecki. Postronny kibic, nieznający realiów walki o III ligę mógł się długo zastanawiać. Przepisy sprawiają, że można wymienić całą szóstkę lub… Wypożyczyć zawodników nawet z najwyższej polskiej ligi…
Co do samego spotkania, to lepiej rozpoczęli je gracze Kamila Trzcińskiego, którzy wygrali pierwszą partię 25:21. W drugiej też długo prowadzili, ale koniec końców SPS Radmot rozstrzygnął ją na swoją korzyść (27:25). Dwie kolejne odsłony pojedynku to najpierw – dobra gra jedlińszczan, zaś w czwartym secie – koncertowa gra belskiego teamu. W końcu w tie-breaku klasę pokazali gospodarze, którzy szybko osiągnęli przewagę i wygrali 15:5.
Losy awansu do III ligi mazowieckiej rozstrzygną się w niedzielę, 15 maja. Początek spotkania w Jedlińsku o godz. 19:30.
SPS Radmot Jedlińsk – Volley SKK Belsk Duży 3:2 (21:25, 27:25, 25:19, 17:25, 15:5)
Stan pojedynku: 1 – 1
