Sport

GKS Belsk Duży walczy do końca!

Piłkarze z Belska Dużego po porażce z Sadownikiem Błędów (2:3) potrafili pokazać charakter i pokonali KS Lesznowola (4:2). Czy teraz będzie już tylko lepiej? Szkoleniowiec Adam Czarnecki przekonuje, że jego podopieczni zamierzają walczyć do końca. Wciąż powtarza, że nie będzie łatwo o awans.

Kiedy GKS Belsk Duży wygrał z Iskrą Zbrosza Duża (5:1) oraz z KS- em Wysokin (6:2) wydawało się, że śmiało pójdzie za ciosem. Niestety po wpadce w Błędowie ekipa Adama Czarneckiego musiała szybko zrehabilitować się. Teraz, kiedy wygrała z KS-em Lesznowola nie chce się zatrzymywać, a jej celem wciąż jest upragniony awans do A klasy. W ligowej tabeli robi się bardzo ciekawie, co tylko doda smaczku zaciętej rywalizacji. A co o B- klasowych zmaganiach mówi Adam Czarnecki? – Mecz z Błędowie był z kategorii tych, o których trzeba jak najszybciej zapomnieć i wyciągnąć wnioski. Zagraliśmy wtedy bardzo słabo. Mieliśmy spore braki kadrowe, ale to nie jest żadne wytłumaczenie. W pojedynku z KS-em Lesznowola zagraliśmy bardzo mądrze. Powiedziałem chłopakom, że ten mecz nie rozstrzygnie się w pierwszej połowie i tak było. Cała drużyna zasługuje na brawa, nie chce nikogo wyróżniać – podkreśla Czarnecki. 

W najbliższy weekend ekipa z Belska Dużego nie rozegra meczu ligowego. Podopieczni Czarneckiego chcą jeszcze namieszać w tej lidze, a z pewnością będą ku temu okazje. Zespół zamierza walczyć do końca. – Mimo, że pokonaliśmy KS Lesznowola, to uważam, że on jest faworytem do awansu. Do końca sezonu zostało jeszcze kilka kolejek i wszystko się może zdarzyć. Mamy fajną atmosferę w zespole. Jeśli nie uda się awansować w tym sezonie, to postaramy się zachować obecny skład, a może nawet go wzmocnić. Kolejny raz przystąpimy do walki o awans – zapowiada Adam Czarnecki.

MARCIN KAŹMIERSKI

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *