Gracze z Belska Dużego musieli uznać wyższość lokalnego rywala.
Pierwsza odsłona niedzielnego starcia była wyrównana. Obie drużyny stworzyły dogodne sytuacje do strzelenia gola. To jednak belski zespół wyszedł na prowadzenie. W 29. minucie na długie zagranie zdecydował się Volodymyr Ufimtsev. Futbolówka trafiła do Mykoly Frankiva, który przelobował młodego golkipera Mogielanki. Do szatni, więc GKS schodził z jednobramkową przewagą.
Zaraz po przerwie, w 53. minucie belski zespół wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. Mykola Frankiv zagrał na skrzydło do Tomasza Prokopczyka. Ten wpadł w pole karne i wycofał futbolówkę do dobrze ustawionego Krystiana Onuczyńskiego. Ten przyjął i uderzył w samo okienko bramkarza. Po tym trafieniu w grze belskiego zespołu coś się jednak zacięło…
Gospodarze nie mając nic do stracenia wyrównali… Chwilę później. Rozpoczęli z połowy boiska, a były zawodnik GKS-u, Mateusz Pawłowski zdecydował się na uderzenie z połowy boiska. Na nieszczęście belskiego zespołu piłka wpadła do siatki.
Mogielanka napędzona próbowała szybko wyrównać. Tak się też stało. Długa piłka z rzutu wolnego padła łupem napastnika, który wpadł w pole karne i pewnym uderzeniem pokonał Przemysława Załęskiego.
Przy remisie GKS starał się strzelić zwycięskiego gola. Bardzo blisko celu był Jan Bińkiewicz. Piłka po strzale głową doświadczonego zawodnika minęła jednak poprzeczkę. Chwilę później obok bramki w sytuacji sam na sam uderzył Mykola Frankiv.
Niewykorzystane sytuacje się zemściły w końcówce spotkania. Uderzeniem głową po wrzutce z rzutu rożnego golkipera GKS-u pokonał Mateusz Pawłowski.
GKS Belsk Duży przegrał więc drugie spotkanie w rundzie jesiennej. Wciąż plasuje się jednak w czubie tabeli. Podopieczni Bartosza Pszczółkowskiego ze stratą trzech oczek do lidera – KP Stanisławice są na trzecim miejscu. Doskonała okazja do rehabilitacji i zmazania plamy z Mogielnicy już w najbliższą sobotę, 30 września. Wtedy to o godz. 15:00 gracze GKS-u zagrają z Megawatem Świerże Górne.
Mogielanka Mogielnica – GKS Belsk Duży 3:2 (0:1)
Pawłowski 54, 89; Jarzębiński 58 – Frankiv 29, Onuczyński 53
GKS: 1. Załęski – 33. Piechal (46, 23. Buhaienko), 3. Ufimtsev, 13. Boroń (C), 25. Wysocki – 77. Bińkiewicz – 88. Prokopczyk, 10. Onuczyński, 22. Maciak, 99. Baczyński (46, 7. Kowalczyk) – 8. Frankiv.