Po emocjonującym, pełnym nerwowości spotkaniu, GKS Belsk Duży zainkasował trzy punkty na inaugurację rundy wiosennej. Podopieczni Adama Czarneckiego pokonali Jaguar Wolanów 2:0.
Do Belska Dużego przyjechała ekipa Jaguara Wolanów, która przed spotkaniem wyprzedzała GKS o dwa punkty. Spotkanie od początku było bardzo zacięte, a obie ze stron szukały swoich szans. Po kwadransie gry przed doskonałą okazją stanął Rafał Maciak. Strzał kapitana belskiego zespołu obronił jednak golkiper gości.
W końcu po doskonałej akcji zespołowej GKS wyszedł na prowadzenie w 28. minucie niedzielnego spotkania. Piłkę z prawego skrzydła dograł Valerii Parshyn, a doskonale w polu karnym znalazł się najlepszy snajper ekipy z Belska – Piotr Franczak. Niespełna dziesięć minut później doszło do spięcia między zawodnikami obu zespołów. Piłkarz Jaguara za naruszenie nietykalności jednego z zawodników belskiego zespołu został odesłany na trybuny. Jego los podzielił również trener Marek Siwak.
Drugie czterdzieści pięć minut rozpoczęło się spokojnie. Obie ze stron nie potrafili stworzyć klarownych sytuacji. W końcu około 60. minuty gry dwie dobre okazje zmarnował Piotr Franczak. Blisko szczęścia był również Valerii Parshyn. Uderzenie ukraińskiego pomocnika powędrowało jednak obok bramki.
W końcówce spotkania podopieczni Adama Czarneckiego dołożyli drugie trafienie. W polu karnym sfaulowany został Patryk Bilski. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na jedenasty metr, a zawodnika Jaguara odesłał do szatni (druga żółta kartka). Rzut karny na gola, pewnym uderzeniem przy słupku zamienił Krzysztof Boroń. Goście kończyli mecz w “ósemkę”, bowiem chwilę przed końcem za drugi żółty kartonik “wyleciał kolejny piłkarz Wolanowian.
Po zwycięstwie nad Jaguarem Wolanów gracze z Belska Dużego awansowali w tabeli na czwarte miejsce. Już za tydzień kolejne piłkarskie emocje. Tym razem gracze Czarneckiego zmierzą się z KS Jedlanką.
GKS Belsk Duży – Jaguar Wolanów 2:0 (1:0)
Piotr Franczak 28, Krzysztof Boroń 87(k)
GKS Belsk Duży: 1. Przemysław Załęski – 23. Łukasz Kowalski, 88. Volodymyr Ufimtsev, 8. Krzysztof Boroń, 77. Adam Czarnecki (56, 98. Bartłomiej Osiński) – 7. Filip Kowalczyk (89, 99. Artur Piechal), 11. Valerii Parshyn, 90. Łukasz Oracz, 22. Rafał Maciak (C) (70, 24. Mateusz Pawłowski), 70. Krystian Onuczyński (55, 17. Patryk Bilski) – 69. Piotr Franczak (71, 21. Alan Pokrzepa).
Żółte kartki: Łukasz Oracz, Adam Czarnecki, Piotr Franczak, Krzysztof Boroń, Rafał Maciak, Patryk Bilski – Paweł Sambor (dwie), Mateusz Derleta (dwie).
Czerwone kartki: Maciej Zdonek, Paweł Sambor, Mateusz Derleta, Marek Siwak (trener).
Widzów: około 60.
