Ochotnicza Straż Pożarna w Lewiczynie zaprezentowała herb swojej jednostki.
Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie jednostki na Facebooku w herbie OSP nie mogło zabraknąć lwa. Jest on bowiem symbolem męstwa i odwagi – dwóch cech, które powinni posiadać strażacy. Ponadto lew nawiązuje do historii miejscowości. Według tradycji, w podzięce Bogu za odniesione zwycięstwo wojsko Mieszka usypało kopiec, na którym wzniesiono lewiczyński kościół. Odwagę wojska nazwano wtedy „lwim czynem”. Mówi się, że to właśnie od tego miejscowość nazywa się Lewiczynem.
W herbie jednostki oprócz lwa znajdują się także dwie flagi. Biało-czerwona jako symbol Polski, a także biało-niebieska. Ta druga nawiązuje do Sanktuarium Matki Bożej Lewiczyńskiej.
W herb wpisana jest również data powstania OSP Lewiczyn, a także strażacki akcent – płomienie.
– Zarys i układ herbu to zasługa naszych strażaków, zastępcy naczelnika druha Marcina Dominiaka oraz byłego prezesa druha Piotra Dominiaka – mówi w rozmowie z nami Prezes OSP Lewiczyn. Kolejnym krokiem było stworzenie przez specjalną firmę kilku projektów. – Po otrzymaniu propozycji wraz z zarządem i komisją rewizyjną, wspólnie zatwierdziliśmy najlepszy – kończy dh Marcin Błoński.
Już niebawem herb jednostki będzie zdobił ubrania specjalne oraz koszarówki strażaków z Lewiczyna.