Jeden punkt dopisali do swojego dorobku siatkarze Volley SKK Belsk Duży. Podopieczni Kamila Trzcińskiego po wyrównanym spotkaniu przegrali z Gromem Przytyk 2:3.
Mecz lepiej rozpoczęli gracze z Belska Dużego, którzy wyszli na prowadzenie 8:5. W kolejnych fazach seta Volley SKK kontrolował stan punktowy i koniec końców wygrał 25:20.
Niestety, druga partia nie wyglądała już tak różowo. Goście z Przytyka szybko zdołali wypracować sobie kilku-punktową przewagę (7:1). Siatkarze z Belska Dużego dzielnie gonili ekipę Gromu i doprowadzili nawet do straty dwóch oczek, lecz tę partię musieli spisać na straty (22:25).
Trzeci set rozpoczął się od szybkiej przewagi gości (8:4). Gospodarze jednak zdołali doprowadzić do wyrównania (14:14), a w następnej części seta do prowadzenia. Od momentu 21:19 Volley SKK nie oddał przewagi aż do końca i wygrał 25:21.
Po pojedynczym bloku kapitana Marka Trzaski Volley SKK prowadził w czwartej partii już 5:1. Chwilę później gracze z Belska powiększyli przewagę do sześciu oczek (8:2). Na nic się to jednak zdało, gdyż goście doprowadzili do wyrównania przy stanie 18:18. To napędziło Grom, który wygrał 25:21.
W Belsku Dużym mieliśmy więc tie-breaka. Obie ekipy miały już po jednym punkcie, lecz zawalczyły o kolejny. Więcej zimnej krwi i wyrachowania było po stromie gości z Przytyka, który rozstrzygnęli tę partię na swoją korzyść 15:11.
Po spotkaniu z Gromem Przytyk, drużyna Volley SKK Belsk Duży zajmuje 3. miejsce w ligowej tabeli. Za tydzień kolejny ciężki ligowy bój. Tym razem podopieczni Trzcińskiego zagrają w Jedlińsku z drużyną SPS Radmot.
Volley SKK Belsk Duży – KS Grom Przytyk 2:3 (25:20, 22:25, 25:21, 21:25, 11:15)
Volley SKK (wyjściowy skład): Trzaska (C), Krężelewski, Bitner, Kowalczyk, Ścisłowski, Witkowski oraz Bruszewski (libero).
Grali również: Rek, Michalak oraz Wilk (libero).