Koronawirus storpedował również życie piłkarzy-amatorów GKS-u Belsk Duży. O trenowaniu w czasie epidemii, a także możliwych scenariuszach na przyszłość porozmawialiśmy z trenerem belskiej drużyny – Mateuszem Norberciakiem.
GKS Belsk Duży zawiesił treningi podobnie jak większość innych zespołów. – Od momentu gdy dowiedzieliśmy się, że start rundy wiosennej został przesunięty postanowiliśmy zawiesić nasze treningi i monitorować sytuację. Niestety ilość osób zakażonych wzrasta z dnia na dzień, a ograniczenia ze strony rządu są coraz bardziej restrykcyjne i bardzo słusznie -twierdzi Mateusz Norberciak i dodaje: – Najważniejsze teraz to cierpliwie czekać, odpowiedzialne podejść do zagrożenia i przestrzegać wszystkich zasad bezpiecznego zachowania – mówi w rozmowie z nami szkoleniowiec GKS-u.
A jak rozłąkę z piłką znoszą zawodnicy GKS-u? – Jestem w stałym kontakcie z zawodnikami i wiem, że z dnia na dzień są coraz bardziej zmęczeni psychicznie siedzeniem w domu. Każdy z nich był przygotowany do rozgrywek i każdy czekał na ten pierwszy gwizdek w tej rundzie. Emocje co prawda już ostygły, ale nadzieja na wystartowanie jeszcze jest – mówi Norberciak. Start rozgrywek może jednak przesunąć się jeszcze dalej. – Patrząc na sytuację w innych krajach i podobne scenariusze jakie tam się rozgrywają, to w Polsce dopiero ten wirus się rozwija. Start rozgrywek po 26 kwietnia może być więc zagrożony – twierdzi młody trener.
Ciekawy pomysł na łamach Onet.pl przedstawił Prezes Dolnośląskiego ZPN (wiceprezes PZPN), Andrzej Padewski. – Chodzi o podział każdej z lig, zaczynając od III ligi włącznie, na dwie grupy (tzw. spadkowe i mistrzowska) i rozegranie połowy meczów przewidzianych na całą rundę. Dla nas byłoby to 5 spotkań. Wtedy startując w połowie maja, moglibyśmy rozegrać te mecze do końca czerwca, a nawet wcześniej. Czy to realny scenariusz? Nie wiem… – rozmyśla opiekun belszczan.
Czy trener GKS-u ma pomysł na walkę z nudą w czasie epidemii? – W klubie staramy się trzymać formę na wysokim poziomie. Daję zawodnikom pomysły na ćwiczenia, które można wykonywać w domu bez użycia specjalistycznego sprzętu. Korzystam również z nagrań zamieszczonych w internecie. Staramy się by ten czas nie był zmarnowany, a wszystko co robimy było zgodne z zasadami jakie zostały wprowadzone w naszym kraju. Najważniejsze jest dla nas to, żeby przejść przez ten trudny okres dla wszystkich w pełnym zdrowiu – kończy rozmowę z serwisem belskduzy24.pl Norberciak.