Sport

Derby dla GKS-u!

Belski zespół pewnie wygrał w Błędowie w derbach regionu z miejscowym Sadownikiem. Błędowian pogrążyli byli zawodnicy: Rafał Maciak oraz Adam Czarnecki.

Spotkanie rozpoczęło się ospale. Oba zespoły stworzyły dobre okazje do strzelenia gola. W 20. minucie doskonale uderzenie Adriana Krawczyka obronił Przemysław Załęski. Belski zespół także próbował zaskoczyć bramkarza gospodarzy. Uderzenie Mateusza Pawłowskiego przeszło jednak obok bramki.

Do konkretów gracze z Belska Dużego przeszli w końcówce pierwszej połowy. W 42. minucie po składnej akcji całego zespołu na szarżę prawą flanką zdecydował się Łukasz Kowalski. Skrzydłowy dośrodkował w pole karne. Futbolówka trafiła pod nogi kapitana – Rafała Maciaka. Były zawodnik błędowskiego Sadownika był bezlitosny i pewnym uderzeniem wpakował piłkę obok bezradnego golkipera.

Cztery minuty po trafieniu na 1:0 GKS dołożył drugie trafienie. Doskonale z rzutu wolnego przymierzył Adam Czarnecki i na przerwę belski team schodził z dwubramkowym prowadzeniem.

Druga odsłona rozpoczęła się od ataków teamu z Belska Dużego. Było blisko gola, lecz gospodarze wychodzili obronną ręką. W 74. minucie z rzutu rożnego zacentrował Łukasz Kowalski. Pomocnik GKS-u zrobił to na tyle precyzyjnie, że zaskoczył bramkarza Sadownika, a futbolówka po odbiciu od słupka wpadła do siatki.

Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, a GKS Belsk Duży po dwóch porażkach w końcu zainkasował ważne trzy punkty. W niedzielę, 6 listopada podopieczni Czarneckiego zakończą sezon. Spotkanie z Mogielanką Mogielnica zostanie rozegrane na Stadionie Gminnym o godz. 14:00.

Sadownik Błędów – GKS Belsk Duży 0:3 (0:2)
Maciak 42, Czarnecki 45+1, Ł. Kowalski 74

Sadownik: Wasilkowski – Goc (70, Bartos), H. Krawczak, K. Krawczak, A. Krawczyk, K. Krawczyk, M. Krawczyk, Królikowski, Krzyżanowski (C), Snopek, Sybilski.
GKS: Załęski – Rybiński (60, Witkowski), Kolasa, Bocheński, Kołosowski – Ł. Kowalski (80, K. Kowalski), Cieślak (80, Górzyński), Bilski, Maciak (C), Czarnecki – Pawłowski (78, Jakóbczak).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *